Marzenia i Plany

małżeństwo, dzieci, kariera, hobby - czyli świat kobiety

Forum Marzenia i Plany Strona Główna -> ggg -> opis na zamówienie
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
opis na zamówienie
PostWysłany: Pon 19:52, 31 Paź 2005
Liw
Administrator

 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Umieszczę tu opis- napisany na zamówienie - i to jakie - z każdym szczegółem podany wymagany wykląd karczmy Cool
ujełam trochę ogólnie - ale gdzież może być długi, wyczerpujący opis który nie zmudzi Confused Laughing

Wiatr pędził śnieg zalegający na zaspach. Był wieczór. Słońce dawno już zaszło i robiło się powoli nieprzyjemnie w mrocznym lesie. Nagły podmuch wiatru szarpnął drewniane drzwi karczmy które z jękiem wpuściły do środka trochę śnieżnego pyłu. Heos podniósł się z ławy stojącej pod ścianą i szybkim ruchem je zamknął. Był to wysoki mężczyzna o pięknym torsie i wąskiej talii. Wiek jego był trudny do odgadnięcia. Choć miał postawę młodzieńca, w oczach kryło się doświadczenie lat. Zaciśnięte usta czyniły go jeszcze bardziej nieodgadnionym. Goddisciple uśmiechnął się do towarzyszy gdy ten usiadł. Nasza mała elficzka potrzebuje mężczyzny, te wrota czas naprawić. Towarzysze przytaknęli, ale bądź co bądź karczma była niezwykle pięknym miejscem utrzymanym w porządku przez tą kruchą istotę. Niski stop i drewniane, pociemniałe od dymu bale tworzyły niepowtarzalną atmosferę w połączeniu z zapalonymi na ścianach włóczniami. Z prawej strony stały rzędem długi stół jaśniejący gdzieniegdzie od usilnych starań zachowania czystości Elfa. Dookoła na niskich ławach siedzieli strudzeni droga mężczyźni dyskutujący o czymś zaciekle przy kuflu piwa.
Isaac wstał i w zamyśleniu podszedł do okienka. Rzucało ono na ziemię chłodne refleksy światła księżyca. Zza okna widział pogrążony w ciszy mistyczny świat bieli. Malowidła mrozu na grubym i tak krzywym szkle czyniły widok groteskowo zniekształconym. Podszedł do niego lekko podchmielony Goddisciple. Spójrz na młodego Asima, chyba gustuje w zielonowłosych Elfach powiedział uśmiechając się szelmowsko. Issac powlókł wzrokiem we wskazane miejsce. Przy barze siedział wesoły Asim rozmawiający bez trosko z piękną młoda barową. Nie, nie miał żadnych niecnych zamiarów o jakie go chwiejący się na nogach przyjaciel podejrzewał. Tym czasem Heos, swoim zwyczajem przeszedł na druga stronę karczmy, by usiąść w fotelu gdzie mógł się w samotności przyjrzeć igrającym płomieniom w kominku. Na ramieniu usiadł mu zaprzyjaźniony orzeł. Ciepło wydobywające się z kominka wpływało na bardziej refleksyjny nastrój tej części karczmy. Najczęściej siadywali tu goście którzy dość się nagadali przy stole i chcieli gdzieś rozprostować nogi. Z tej strony nie było okna, jedynym łącznikiem z otaczającym światem był tu wiatr świszczący pomiędzy belkami ściany.
Do karczmy weszło czterech mężczyzn. Skinieniem ręki przywitali się z obecnymi i nie ukrywając zmęczenia poczłapali na górę schowanymi z tyłu schodami. Na piętrze mieściły się pokoje sypialne. Idąc po werandzie każdy wchodził do swoich drzwi. Tylko ostatni przybysz zatrzymał się chwilę przy zdobnej balustradzie i zerknął na dół, na roześmianych biesiadników. Tak, karczma to miejsce do którego zawsze będzie wracał z radością.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Liw dnia Nie 15:34, 04 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 20:01, 31 Paź 2005
Asim
początkujący
początkujący

 
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Heos to centaur


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 14:15, 04 Gru 2005
Heos
kot
kot

 
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z dalekiej krainy





Chyba Asim masz stare wiadomości, zajzyj czasem na nasze forum to sie o tym przekonasz...
A chyba nie podziekowałem więc teraz dziekuje za opisanie dla mnie karczmy...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 14:46, 04 Gru 2005
Liw
Administrator

 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





cała przyjemność po mojej stronie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: opis na zamówienie
PostWysłany: Nie 15:28, 04 Gru 2005
Zielony28
pisarz pełną gębą
pisarz pełną gębą

 
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Słoneczko napisał:
Umieszczę tu opis- napisany na zamówienie - i to jakie - z kazdym szczegółem podany wymagany wykląd karczmy Cool
ujełam troche ogólnie - ale gdzież może być długi, wyczerpujący opis który nie zmudzi Confused Laughing

Wiatr pędził śnieg zalegający na zaspach. Był wieczór. Słońce dawno już zaszło i robiło się powoli nieprzyjemnie w mrocznym lesie. Nagły podmuch wiatru szarpnął drewniane drzwi karczmy które z jękiem wpuściły do środka trochę śnieżnego pyłu. Heos podniósł się z ławy stojącej pod ścianą i szybkim ruchem zamknął drzwi. Był to wysoki mężczyzna o pięknym torsie i wąskiej talii. Wiek jego był trudny do odgadnięcia. Choć miał postawę młodzieńca, w oczach kryło się doświadczenie lat. Zaciśnięte usta czyniły go jeszcze bardziej nieodgadnionym. Goddisciple uśmiechnął się do towarzyszy gdy ten usiadł. Nasza mała elficzka potrzebuje mężczyzny, te wrota czas naprawić. Towarzysze przytaknęli, ale bądź co bądź karczma była niezwykle pięknym miejscem utrzymanym w porządku przez tą kruchą istotę. Niski stop i drewniane, pociemniałe od dymu bale tworzyły niepowtarzalną atmosferę w połączeniu z zapalonymi na ścianach włóczniami. Z prawej strony stały rzędem długi stół jaśniejący gdzieniegdzie od usilnych starań zachowania czystości Elfa. Dookoła na niskich ławach siedzieli strudzeni droga mężczyźni dyskutujący o czymś zaciekle przy kuflu piwa.
Isaac wstał i w zamyśleniu podszedł do okienka. Rzucało ono na ziemię chłodne refleksy światła księżyca. Zza okna widział pogrążony w ciszy mistyczny świat bieli. Malowidła mrozu na grubym i tak krzywym szkle czyniły widok groteskowo zniekształconym. Podszedł do niego lekko podchmielony Goddisciple. Spójrz na młodego Asima, chyba gustuje w zielonowłosych Elfach powiedział uśmiechając się szelmowsko. Issac powlókł wzrokiem we wskazane miejsce. Przy barze siedział wesoły Asim rozmawiający bez trosko z piękną młoda barową. Nie, nie miał żadnych niecnych zamiarów o jakie go chwiejący się na nogach przyjaciel podejrzewał. Tym czasem Heos, swoim zwyczajem przeszedł na druga stronę karczmy, by usiąść w fotelu gdzie mógł się w samotności przyjrzeć igrającym płomieniom w kominku. Na ramieniu usiadł mu zaprzyjaźniony orzeł. Ciepło wydobywające się z kominka wpływało na bardziej refleksyjny nastrój tej części karczmy. Najczęściej siadywali tu goście którzy dość się nagadali przy stole i chcieli gdzieś rozprostować nogi. Z tej strony nie było okna, jedynym łącznikiem z otaczającym światem był tu wiatr świszczący pomiędzy belkami ściany.
Do karczmy weszło czterech mężczyzn. Skinieniem ręki przywitali się z obecnymi i nie ukrywając zmęczenia poczłapali na górę schowanymi z tyłu schodami. Na piętrze mieściły się pokoje sypialne. Idąc po werandzie każdy wchodził do swoich drzwi. Tylko ostatni przybysz zatrzymał się chwilę przy zdobnej balustradzie i zerknął na dół, na roześmianych biesiadników. Tak, karczma to miejsce do którego zawsze będzie wracał z radością.


powtórzenia, literówka, polskie znaki
_________________

Wink coś na temat czepialstwa masz powyżej, poraw i będzie dobrze - każdemu się zdarza Wink

a teraz przejdę do samego utworu - oczarowałaś mnie - piszesz niezwykle obrazowo, ślicznie - aż chce się czytać

teraz będziesz musiała pisać i pisać - bo czekam na kontynuację tej historii...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 15:32, 04 Gru 2005
Liw
Administrator

 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





ło matko Laughing no to zapowiada się piśmienniczy grudzień Wink

mówisz że się czepiasz Question heh ja jakieś tydzień temu znalazłam tu kilka błędów stylistycznych i możliwośći poprawek kosmetycznych - ale z lenistwa (tak to moja głw wada) nie zmieniłam Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 15:37, 04 Gru 2005
Zielony28
pisarz pełną gębą
pisarz pełną gębą

 
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





a wiesz jakie ja robię byki, ale puszczam zawsze teksty przez edytor, bo można stać się przedmiotem kpin ludzi, którzy zamiast wnikać do treści, szukają zwad i burd internetowych - a wiele takich na forach i w serwisach - a szkoda...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 15:41, 04 Gru 2005
Liw
Administrator

 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





smutna prawda.... niestety.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
opis na zamówienie
Forum Marzenia i Plany Strona Główna -> ggg
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin