| Zielony28 |
| pisarz pełną gębą |
|
| |
| Dołączył: 04 Gru 2005 |
| Posty: 132 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
 |
|
 |
|
cichutko bzz bzz...
przez okno
ups firanka
ślicznie pofalowana
siądę w oczku
i spojrzę
krząta się
poprawia
szmatka miseczka
kurze znikają
spod rączki
mniam
dziabnę potem
dokładnie
poprawnie
prosto
inaczej być nie może
kubek zawsze uszkiem
na prawo
w tym samym rogu stolika
klawiatura myszka monitor
jak na witrynie sklepowej
dokładnie czysto
a ona siada i klika
co klika bzz... bzz...
siądę na ramieniu
ach te włosy oplatające
smaczną szyję
podkreśla przekreśla
znaczy
a jak się złości
nie bzz...
krew z adrenaliną
spać mi nie daje
za późno
poczekam
aż ostygnie
więcej się nie złość
bzz...
skrzydełka mi opadają
teraz gra
to lubi
poczekam jeszcze
tam z tyłu
uważaj
ech
bzz...
znowu się wściekła
nie będzie kolacji
takiej przed snem
nie przystoi
usiądę na kwiatku
bzz... bzz...
dziabnę o wschodzie
słońca
a teraz podglądnę sobie
tylko
czemu się uśmiecha
uklękła przy kwiatku
bzz...
zabje mnie
nie
ugryź mnie w dupę
:D |
|
matko ten koniec 
no masakra 
